

dlugo nie mialem sily nic napisac bo ciagle tylko praca i praca...(w sumie to mozn a powiedziec ze pracuje na "plejsach") a po pracy albo Broadway albo impreza, albo kolacja w knajpie albo w parku nad rzeką, no albo rodzinny weekend i szopink! Od gory czyli chronoligicznie - to Lewus u slynnej pani Miry, u ktorej mieszka kowal i stefan. Zeby przyblizyc postac (patrz filmik). Pani Mira jeszcze pierwszego wieczoru dawala chłopcom instrukcje z obslugi "siałerka" i "tojletki". Przez brak pełnoletniosci w tym glupim kraju musielismy spedzic czas obserwujac polakow łowiacych podpaski zamiast ryb, zamiast bawic sie w beach barze z widokiem na manhattan. Musielismy zadowololic sie ładnym view :) no i jeszcze pani a.b. !!!
3 comments:
haha, no co ty jaki lewuski PRZYPAKOWANY! to on tez w koncu na budowie skonczyl tak? jak sobie radzicie na niej chopaki (bo cos o tym najmniej piszesz, bulas;p)?
ja juz ze swoich zachodnich us&a wrocilam (wczoraj) i nie mam sily wyjsc z domu za bardzo, mysle ze jeszcze jedna noc odespie i bedzie juz git. a w niedziele praso z marta, helka, ponczkiem i zuzia bocian wiec same fajne baby:)
caluje was mocno (i zazdroszcze ze NY) ! ;*
nie lewus jako jedyny nie pracuje bo mowi ze sie uczy:) no o gites rodos, my do brazil juz za tydzien. lalalalalalalal wiec super.
swirki swirk
hah, no to sie lewusowi w takim razie udalo, bo bary mu urosly od tej nauki;p
zrob koniecznie jakies piekne zdjecia w brazylii i napisz do mnie na fejsbuku z tamtad jak jest i w ogole (pamietaj o akcji 'frajer pompka';D!), ok? ja moze zaraz wstawie na fb lub na picase moje zdjecia z tripu, to jesli bedzie ci sie chcialo to bedziesz mogl sobie obejzec.
;*!
Post a Comment